Tekst ruchomy, latająca emotka i spadająca (po kolei)

poniedziałek, 20 stycznia 2025

📖 Lektura „Oskar i pani Róża”!

 👋 Hejka!

Co tam u Was? Ja postanowiłem, że znów założę nową etykietę na blogu pod nazwą „Książka!”, będę używał jej w postach o różnych książkach, często lekturach. 📚😁

Na początek mam do Was takie proste pytanie: Czy lubicie czytać książki? 👓📖

Ja bardzo lubię, napiszcie w komentarzach! A teraz zacznę pisać o lekturze:

Na początek, powiem że jest to lektura która dał mi Isiek, bo podobno jest bardzo fajna, i to jest prawda! Jeśli chcecie ją przeczytać, to bardzo ją polecam! 😁 

Oskar i pani Róża to lektura o chłopcu, który chorował na raka i białaczkę, miał 10 lat i przebywał w szpitalu. Miał kolegów jak np. Pop Corn (był otyły i lubił dużo jeść, choć pielęgniarki mu nie pozwalały, ale jego koledzy mu dawali), Einstein (był najbardziej inteligentny ze wszystkich, miał głowę 2 razy większą). Oskara nazywali Jajogłowy, bo był łysy i miał głowę w kształcie jajka. Pani Róża była wolontariuszką, która już dawno przekroczyła granicę wieku na wolontariuszkę, i zachęciła go do pisania listów do Boga, ta książka właśnie polega na tych listach. Na koniec (czyli w ostatnim liście, który pisała pani Róża) napisała, że Oskar umarł i że bardzo dziękuję Bogu za to, że dał jej poznać Oskara. Oskar bardzo lubił przebywać z nią. Jego rodzice odwiedzali go co tydzień, bo mieszkali daleko od szpitala, według Oskara byli tchórzami, gdy podsłuchał ich rozmowę z doktorem Düsseldorf’em i jego rodzicami, że boją się z nim spotykać. Jeszcze pamiętam jeden szczegół o Oskarze, wyglądał jak 7 lat.

A wy czy wiecie coś jeszcze o tej lekturze lub chcielibyście się czymś podzielić? Zapraszam do pisania w komentarzach! 😅

 Zaobserwuj, to jest darmowe, a motywuje ⭐  

3 komentarze:

  1. Ja pamiętam, iż Oskar pisał w pewnym liście, że Einstein nosi to przezwisko bo ma 2 razy większą głowę, którą ma wypełnioną głową. Oskar pisał, że Einstein wcale nie jest taki mądry 🧠

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również polecam tą książkę 🙃
    Jest ciekawa i warto ją przeczytać.
    Eric-Emmanuel Schmitt poruszył w niej trudne tematy, a zwłaszcza że główną postacią jest 10-letni chłopiec.
    Książka miejscami bywa również smutna, jednak występują w niej i rozśmieszające rzeczy

    OdpowiedzUsuń

Podobał Ci się post? Napisz ciekawy komentarz, będzie mi miło! Czytam wszystkie komentarze, nawet jeśli nie odpiszę! 😁